Od 1990 r. polski wymiar sprawiedliwosci się stacza. Za każdego bez wyjątku ministra z polską sprawiedliwością jest coraz gorzej. Polska Prokuratura Apelacyjna i Sądy Apelacyjne to faktycznie polityczne ośrodki decyzyjne tak jak kiedyś Komitety Wojewódzkie PZPR.  Jednak wtedy było lepiej. Gdy obywatel nie wytrzymał i poszedł na skargę do I sekretarza a miał rację sędzia i prokurator stali na baczność. Teraz robią co chcą. W końcu może to wy państwo dziennikarze zrozumcie. Teraz kiedy sprawa dotyczy waszych kolegów podnosicie larum. A czemu milczycie o głodówce w Szczecinie, polskim bezprawiu i polityczno - przestępczej instytucji jaką jest od wielu lat polska prokuratura, sądy i banki. ZOBACZ