Skandaliczny pomysł .PiS chce bezkarności urzędników za działania w czasie pandemii koronawirusa. |
czwartek, 13 sierpnia 2020 16:53 |
PiS chce znowelizować ustawę "covidową" w taki sposób, by wyłączyć odpowiedzialność m.in. polityków za decyzje, które podejmowali od początku pandemii. Wszystko dzięki zaproponowanemu art. 10d nowej ustawy, który zapewnia pełną bezkarność za działania podjęte także przed wejściem tego przepisu w życie. Zakłada on, że "nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym". W propozycji tej pojawia się też zastrzeżenie, że rozwiązania te, zakładające wyłączenie odpowiedzialności karnej będą obowiązywały również wstecz - czyli do czynów popełnionych przed wejściem nowego prawa w życie.Widzę tu rękę Zbigniewa Ziobry, który w przeszłości zastosował już podobne rozwiązanie. W ustawie o prokuraturze wprowadził przepis, że prokurator nie ponosi odpowiedzialności za czyn stanowiący naruszenie prawa, jeśli działał w ważnym interesie społecznym. Tu mamy podobne rozwiązanie - mówi Onetowi prof. Andrzej Zoll, były Rzecznik Praw Obywatelskich, prezes Trybunału Konstytucyjnego i szef Państwowej Komisji Wyborczej. - Tyle że tu pomysłodawcy poszli znacznie dalej. W zasadzie oni chcą wręcz wyłączyć kodeks karny, jeśli czyjeś działanie ma związek z ochroną ludzi przed pandemią. A tak szczerze, to to jest po to, by minister Szumowski nie odpowiadał za zamówienia dotyczące m.in. respiratorów. To jest chuligaństwo legislacyjne i skandal! - podkreśla prof. Zoll. - Nie wolno iść szlakiem, który wyłącza odpowiedzialność funkcjonariuszy publicznych - kwituje.
Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!
Joomla components by Compojoom
|