Myślę,że tzw "przymus adwokacki" ma tu na celu osiągnięcie innych celów niż te ktore są wskazywane. Przecież jakoś trzeba dać zarobić w ramach"spółdzielni" kolegom prawniko,a więc trzeba ustawowo zmusić "KOWALSKIEGO" do sponsorowania "PANÓW MECENASÓW". W normalnym nazewnictwie było by to zmuszenie do niekorzystnego rozporz ądzania mieniem i określonych zachowań,ale ustawowo nakazane nazywać się będzie "PRAWO". A co z tymi,których nie stać nawet na jedzenie bo niejednokrotnie przez działania urzędników,funkcjonariuszy zostali doprowadzeni do biedy?,Czym oni zapłacą "panu Mecenasowi"?,-a może kredycik?!!-koledzy przecież prowadzą firemki od kredycików.itd