Instrumentalne wszczynanie postępowań karnych trwa Drukuj
środa, 24 marca 2021 15:54

NSA w wyroku z 30 lipca 2020 r. (I FSK 42/20) uznał, że sądy mają prawo badać, czy organ podatkowy nie odwołał się do postępowania karnoskarbowego w sposób stanowiący nadużycie prawa. Czy po tym wyroku coś się zmieniło w praktyce?

Na podstawie własnych doświadczeń nie dostrzegam istotnej poprawy. Mimo że wspominany wyrok NSA z pewnością został odnotowany przez administrację skarbową, to nadal spotykamy się z procederem wszczynania postępowań w sprawie przestępstw skarbowych w sposób instrumentalny.

Przypomnijmy, w jakich sytuacjach do tego dochodzi.

Termin przedawnienia w ujęciu procesowym wyznacza czas na wydanie i wykonanie decyzji ostatecznej. Dylemat pojawia się, gdy zbliżamy się do upływu tego terminu, a przed organami jeszcze wiele czynności, których nie zdążą wykonać. Bez zastosowania środków nadzwyczajnych sprawa upadnie ze względu na przedawnienie. Obok środków zabezpieczających i egzekucyjnych takim środkiem jest wszczęcie postępowania karnego. W pierwszych dwóch przypadkach podatnik jest wyposażony w środki ochrony prawnej i jeśli skutecznie zaskarży te działania, to okaże się, że zobowiązanie się przedawniło. Inaczej jest w przypadku postępowania karnego – jego wszczęcie jest absolutnie poza kontrolą sądową. Sąd karny ocenia zasadność oskarżenia, a nie wszczęcia śledztwa. Zresztą do czasu postawienia zarzutów podejrzanemu nie ma strony postępowania, której przysługiwałyby środki ochrony prawnej. Dlatego to rozwiązanie jest takie skuteczne dla urzędów, a w konsekwencji popularne.

NSA wskazał, że takie przypadki to nadużycie prawa.

NSA orzekał w konkretnej sprawie. Miałem przyjemność być pełnomocnikiem skarżącej spółki i w tym przypadku po prostu nie mogło być najmniejszych wątpliwości, że prawo potraktowano instrumentalnie. Co jednak, jeśli organ ścigania w obliczu ryzyka uznania jego działań za instrumentalne utrudni sądowi ogląd sprawy i poza wszczęciem postępowania karnego wykona kilka czynności procesowych? To dziś niestety nierzadka reakcja na orzeczenie NSA – zebranie dodatkowych dokumentów, przesłuchanie świadków itp. Obawiam się, że niebawem nie tylko będziemy przekonywać sąd, że powinien badać nadużycie prawa, lecz że to nadużycie faktycznie miało miejsce.
 
Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!