Dmuchana czy rzeczywista afera o mandatach za wykroczenia ? Drukuj
sobota, 09 stycznia 2021 12:04

Dmuchana czy rzeczywista afera wokół druku 866 dotycząca braku możliwości odmowy przyjęcia mandatu w sprawie o wykroczenia.

 

https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/0/99776233708F7C2AC12586570055871C/%24File/866.pdf

 

Rzeczywiście jak wynika z projektu art. 98 par. 8 nie można będzie odmówić przyjęcia mandatu bo i tak z dniem jego wystawienia uważa się mandat za doręczony.

 

art. 98 par. 8 mówi: W razie odmowy odbioru mandatu lub odmowy albo niemożności pokwitowania odbioru mandatu przez ukaranego, funkcjonariusz sporządza na mandacie odpowiednią wzmiankę; wówczas mandat uznaje się za odebrany.”

 

Nie jest natomiast prawdą, że od nałożonego mandatu nie można się odwołać. Z treści art. 99a par. 1 jasno wynika że ukaranemu przysługuje , w terminie 7 dni od nałożenia grzywny w tym mandatem karnym , odwołanie do sądu rejonowego właściwego ze względu na miejsce wykroczenia

 

Treść art. 99a – 99d:

Art. 99a. § 1. Od nieprawomocnego mandatu karnego ukaranemu przysługuje, w terminie 7 dni od dnia nałożenia grzywny tym mandatem karnym, odwołanie do sądu rejonowego właściwego ze względu na miejsce popełnienia wykroczenia. Odwołanie wnosi się bezpośrednio do sądu. Przepis art. 429 Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio.

§ 2. Odwołujący się powinien wskazać zaskarżony mandat karny oraz czy zaskarża mandat co do winy, czy co do kary. Odwołanie powinno wskazywać wszystkie znane skarżącemu dowody na poparcie swoich twierdzeń.

§ 3. O wniesieniu odwołania sąd zawiadamia:

  1. w terminie 3 dni organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę zaskarżonym mandatem karnym, wzywając do nadesłania w terminie 7 dni materiałów sprawy; organ ten uprawniony jest do występowania w sprawie w charakterze oskarżyciela publicznego;

Co to w praktyce oznacza ? Do chwili obecnej można było odmówić przyjęcia mandatu i wtedy policjant przygotowywał wniosek do sądu rejonowego a ten rozstrzygał.

Obecnie w nowym projekcie mandat będzie prawomocny z dniem wystawienia i jeśli chcemy jego uchylenia to my obywatele musimy wykazać inicjatywę i przygotować wniosek do sądu w terminie 7 dni od dnia jego wystawienia. Po drugie bardziej uciążliwe jest miejsce sądu który będzie sprawę rozpoznawał. Wg obecnych przepisów jest to sąd miejsca zamieszkania a wg proponowanych obecnie miejsce popełnienia wykroczenia. Jeśli więc np. mandat za prędkość zapłacisz w Gdańsku a mieszkasz w Katowicach to sprawę będziesz miał w Gdańsku. Co to oznacza? Koszty skarżenia sprawy w Gdańsku, dojazd na sprawę do Gdańska jeśli mieszkasz w Katowicach są dla obywatela nieopłacalne i zaniechasz odwołania bo nikt ci ich nie zwróci.

Myślę, że zmiany kodeksu wykroczeń skierowane są przeciwko obywatelom aby utrudnić im odwołania, bowiem to oni a nie policja będą musieli skarżyć mandat, zaś z drugiej strony rzeczywiście zmiana ta uwolni policję od pisania wniosków a sądy ze względu na miejsce prowadzenia sprawy będą miały mniej spraw.

Jest jeszcze kolejny aspekt sprawy. Zmiana kodeksu wykroczeń wyzwoli u naszych obywateli lawinę pisania doniesień na sąsiadów typu szczeka pies, smród, dym, źle parkuje. Wtedy przyjeżdża policja wlepia mandat a ty jak chcesz się odwołuj. Chytra konstrukcja prawna.

Mam też wrażenie, że projekt ten powstał błyskawicznie dlatego, że 8 grudnia 2020 r. Koalicja Polska ogłosiła że posiada projekt ustawy o sędziach pokoju a w dniu 8.01.2021 przygotowanie takiego projektu zapowiedział Paweł Kukiz.

Pytanie jest więc takie ? Czy potrzebni są sędziowie pokoju w sytuacji zmiany ustawy o wykroczeniach ?

Z projektu jasno też wynika, że jest on skierowany przeciwko wszelkim protestom organizowanym poza miejscem zamieszkania bo jak dostaniemy mandat na proteście w Warszawie a jesteśmy z Krakowa to niestety sprawę sądową prowadzić będziemy w Warszawie.

Reasumując projekt ma ułatwić życie policji, sądom i donosicielom a utrudnić obywatelom.

Stowarzyszenie Przeciw Bezprawiu

Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!