ŻABKA TO KOSZMAR. A NA IMIĘ MU POLSKI KAPITALIZM |
wtorek, 21 stycznia 2020 18:26 |
Porażające polski kapitalizm cwaniactwa i wykorzystywania nie zna granic Zastanówcie się zanim zrobicie tam następne zakupy. Gdzie indziej znajdziesz ajentów, tych niby-szefów, którzy są w takiej sytuacji, że zgodzą się na wszystko? Jakub Dymek: Chodzę jak wszyscy do Żabki: hałas, nieznośny dzwoneczek przy drzwiach, produkty upakowane po sufit, nie da się przejść. A tego wszystkiego jeszcze musi upilnować jedna osoba przy kasie. „Jak tam w ogóle można pracować, to wariactwo” – myślę sobie często. Joanna Jurkiewicz: Tak to wygląda dla ciebie, klienta i kogoś z zewnątrz. A od środka jest chyba jeszcze gorzej. Po kilkunastu latach funkcjonowania tej sieci widzimy problemy: długi ajentów, malejące marże, olbrzymia rotacja prowadzących sklepy i pracujących w nich, weksle in blanco i niekorzystne umowy podpisywane przez pojedyncze sklepy z centralą sieci. To wszystko zmieniło ten model – w teorii umożliwiający prowadzenie rodzinnego sklepiku – w koszmar.
Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!
Joomla components by Compojoom
|