Żona niewinnie skazanego błaga o pomoc - kto może pomóc proszony o kontakt ze Stowarzyszeniem Drukuj
wtorek, 13 kwietnia 2010 16:31

Szanowny Panie Prezesie piszę do Pana, bo wierzę, że udowodni mi Pan,że w tym kraju istnieje sprawiedliwość. Mój mąż Zenon Sendek przebywa od dwóch lat w areszcie śledczym w Jejeniej Górze, gdyż został wrobiony w straszne przestępstwo. Został kozłem ofiarnym świadka koronnego,którego nie zna i nigdy nie miał z nim doczynienia.Świadek koronny wybielając siebie i swojego krewnego,którzy należą do grupy przestępczej pomawiają mojego męża,że on też należał do grupy.

A pomawiają dlatego, że mąż parę lat temu wykonał w swoim warsztacie usługowym (blacharstwo samochodowe) w samochodzie u klienta schowek na dokumenty i pieniądze.Wykonując tą usługę nie wiedział,że ma doczynienia z przestępcą jak się później okazało.Okazało się również,że schowek nie służył na dokumenty lecz na przemyt narkotyków.Swiadek koronny twierdzi,że mąż wyjeżdzał do Belgi,Holandi oraz W.Brytani i tam przemycał narkotyki.To jest straszne kłamstwo z którym nie możemy się pogodzić.Mąż nigdy nie był poza granicami
 tych Państw.to wszystko można sprawdzić,ale ani prokuratura ani Sąd nie zadali sobie trudu żeby to zweryfikować, gdyż u nas w kraju wierzy się przestępcom tak zw. świadkom koronnym.mąż nigdy nie był karany i nie miał konfliktu z prawem.Całe życie pracował ciężko i sumiennie zgodnie z prawem.prokuratura tylko na podstawie zeznań koronnego zarzuca mężowi,że żył z przemytu narkotyków.mieszkamy w warszawie międzylesiu w domu moich rodziców.Wszystko co mamy zawdzięczam rodzicom,którzy posiadali b duży majątek ziemski,który sukcesywnie sprzedawaliśmy.ostatnio sprzedaliśmy działkę 1200m w maju 2005 roku i nie jest to ostatnia działka jaką posiadamy.nie brakowało nam pieniędzy.na te wszystkie działki posiadamy odpowiednie dokumenty,że były własnością mojego ojca,które odzidziczył po swoim ojcu.prokuratura i Sąd też nie zadali sobie trudu żeby to sprawdzić.24.01.2008r zapadł wyrok.Mąż dostał 10 lat więzienia za to,że przyczynił się nieświadomie do przestępstwa.Pytam Pana prezesa czy
 u nas w kraju dostaje się tak okrutną karę za takie przewinienie a prawdziwi przestępcy, którzy przemycali narkotyki,należeli do grupy przestępczej i opływają w luksusach z pieniędzy nieuczciwie zarobionych na krzywdzie ludzkiej dostaje się nadzwyczajne złagodzenie kary-2,5 r w zawieszeniu.jestem za tym żeby każdy był ukarany za przestępstwo, ale współmierne do przewinienia.nie 10 lat!.Byłam na odczytaniu wyroku bo wierzyłam,że Sąd jest nie zawisły i sprawiedliwy,że nie wyda takiego wyroku dla męża.Byłam pewna,że już odpokutował za to co zrobił i zabiorę męża do domu.strasznie się myliłam.Prokuratur Sąd i przestępcy zrujnowali całe nasze życie.jestem u kresu sił psychicznych i fizycznych,mąż również.Mam nadzieję,że wreszcie ktoś mi pomoże uratować moją rodzinę bo 10 lat to dla nas śmierć! Panie Prezesie na razie jeszcze nie jestem w posiadaniu uzasadnienia wyroku ale będe niebawem i zaraz go prześlę do Pana.  z wyrazami szacunku - Jolanta Sendek Warszawa.

Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!