Koronawirus wstrzymuje terminy procesowe |
![]() |
![]() |
![]() |
poniedziałek, 23 marca 2020 14:27 |
Strony nie będą musiały obawiać się, że nie uzyskają ochrony sądowej. Na czas epidemii bieg terminów zostanie zawieszony lub przerwany. To tylko jedna z propozycji, jakie przygotował resort sprawiedliwości w ramach rządowego pakietu zmian w ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Z dokumentu, do którego dotarł DGP, wynika również, że prezesi sądów apelacyjnych będą mogli wskazywać sądy, które będą rozpatrywać sprawy pilne za jednostki zamknięte z powodu COVID-19. Co więcej, będzie można delegować sędziego, ale tylko za jego zgodą i na czas określony, do innego sądu, jeżeli z powodu epidemii wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości. – Żałuję, że resort znów nie skonsultował swoich pomysłów ze środowiskiem sędziowskim, które przecież najlepiej orientuje się w rzeczywistości sądowej. Rozumiem, że czas nagli, ale przecież na przesłanie naszych uwag i propozycji potrzebujemy nie więcej niż 24 h – deklaruje Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia. Przygotowany przez resort projekt przewiduje wstrzymanie nierozpoczętego i zawieszenie rozpoczętego biegu niektórych terminów na czas zagrożenia epidemicznego lub epidemii. Jeżeli chodzi o prawo cywilne i administracyjne, to regulacja będzie dotyczyć m.in. terminów, od zachowania których uzależnione jest udzielenie ochrony prawnej przed sądem, a także terminów zasiedzenia, przedawnienia oraz przemilczenia. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom ministerstwa w dokumencie nie znalazły się za to przepisy dotyczące biegu terminów przedawnienia karalności czynu oraz przedawnienia wykonania kary.
Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!
Joomla components by Compojoom
|