Sąd o sprzedaży nieruchomości: agent w transakcji nie pomógł i prowizji nie dostanie Drukuj
środa, 24 kwietnia 2019 19:01
Sprzedający nieruchomość nie musi płacić wynagrodzenia pośrednikowi, jeśli kupujący zgłosi się do niego sam. Nawet jeśli z agencją wiąże go umowa na wyłączność – uznał szczeciński sąd.

Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego – tak brzmi art. 3531 kodeksu cywilnego. I właśnie ten przepis pozwolił uznać sądowi rejonowemu ze Szczecina (wyrok nie jest prawomocny), że umowa, jaką agencja pośrednictwa w obrocie nieruchomościami zawarła z S.G. będącym właścicielem nieruchomości, była częściowo nieważna.

Kontrakt podpisano w marcu w 2017 r. na zasadzie wyłączności. Obowiązywać miał przez rok. W § 5 umowy ustalono wynagrodzenie prowizyjne agenta na 40 tys. zł. Zastrzeżono przy tym, iż w czasie trwania „umowy z klauzulą wyłączności za kontrahenta wskazanego przez pośrednika uznane zostaną wszystkie bez wyjątku osoby fizyczne, prawne lub jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, z którym zamawiający [sprzedający nieruchomość – red.] zawarł umowę przedwstępną, warunkową, zobowiązującą, stanowczą, rozporządzającą, transakcyjną".

 
Czytaj całość:
 
Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!