Praca w Polsce jest obciążona 64-proc. daniną. To jest wewnętrzny kolonializm Drukuj
środa, 02 stycznia 2019 18:18

Narzuty podatkowe na pracę wynoszą 64 proc., małe firmy walczą o przetrwanie, płacąc ludziom pod stołem. Obecny system podatkowy to wewnętrzny kolonializm, którego nie narzuciła nam Moskwa czy Bruksela. On powstał w Warszawie przy ulicy Wiejskiej i musimy go jak najszybciej zmienić – mówi Henryk Siodmok, prezes Atlasa.

To prawda, brakuje nam normalnej, merytorycznej rozmowy z Ministerstwem Finansów. Te drzwi się powoli uchylają, ale szczelina jest za wąska, aby odbyć właściwą debatę. Co dziwi, bo środowisko gospodarcze, które się opowiada za tym rozwiązaniem, jest bardzo liczne, reprezentuje kilkaset tysięcy podmiotów. Miałem niedawno spotkanie z wiceministrem finansów, który powiedział, że temat jest polityczny. Ja bym dodał jeszcze, że społeczny. W moim przekonaniu urzędnicy, politycy nie zdają sobie sprawy, w jak trudnych warunkach funkcjonują małe firmy. Tak jak wspomniałem, w Atlasie współpracujemy w tej chwili bezpośrednio z tysiącami małych firm wykonawczych. To są głównie ludzie, którzy wykonują roboty wykończeniowe, glazurnicy i tak dalej. Chcąc się u nas autoryzować, muszą spełniać określone warunki, w tym mieć aktywną działalność gospodarczą. Bardzo często nie odnawiają tej autoryzacji, dlatego że wyrejestrowali swoją działalność, ale dalej pracują. Jak jest wtedy ubezpieczona rodzina takiego człowieka, on sam, pracownicy? Jak oni mają rozwijać swoje talenty, planować rodziny?

Henryk Siodmok, prezes Atlasa

Całość:kliknij 

Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!