Skutki afery FOZZ są odczuwalne do dziś Drukuj
niedziela, 09 września 2018 13:09

Senator niezależny Jan Filip Libicki pochwalił ministerstwo sprawiedliwości za przeprowadzenie ekstradycji Przywieczerskiego. Zwrócił przy tym uwagę, że afera FOZZ ma drugie dno. – Przynajmniej w teorii ten fundusz miał wykupywać polskie zadłużenie w sposób nielegalny. To jest mniejszy, ale również skandal – powiedział były polityk PO. – Pracowały nad tą sprawą kolejne rządy, zostały skazane osoby drugiego rzędu, trzeciego, a może jeszcze dalszego. Kibicuję ministerstwu sprawiedliwości, żeby ta sprawa się rozjaśniła – dodał.

Na pomijaną kwestię zwrócił również uwagę Jerzy Jachnik z ugrupowania Kukiz’15. Przypomniał, że afera FOZZ miała nie tylko wymiar gospodarczy, ale również kryminalny. – Jestem w stanie przymknąć oko na drobne sprawy finansowe, ale przecież w sprawie FOZZ-u zginęła masa osób. Zginął pan Falzmann (Michał Falzmann, kontroler NIK-u – przyp. red.), zginął szef NIK-u, zginęli policjanci, którzy pierwsi byli na miejscu wypadku – to była cała seria przypadkowych, nazwijmy to, śmierci, a w domniemaniu mogły to być również zaplanowane morderstwa – ocenił.

Czytaj więcej:kliknij tutaj 

Komentarze (0)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!