Jak dla mnie to cały czas mieszanie w garnku z pomyjami. Dlatego pomimo dobrych intencji należy wybierać sędziów tak jak posłów na kadencje. Tak to ciężko ruszyć tak zastygłą masę. Przywrócić godność sędziego poprzez wybór na 4 letnie kadencje bezpośrednio przez ludzi. Poza tym niech do parlamentu europejskiego jedzie ktoś kto zna sytuację i naświetli im obiektywnie sytuację jak Pan Jachnik czy Pan Sanocki itd. Przecież w tej instytucji bredzą o Naszej sytuacji. Na chwilę obecną widzę dobry kierunek, ale nie radykalne zmiany.